Negacja

04-07-2023

     Umiejętność wyrażania przeczenia stanowi z pewnością jedną z ważniejszych z punktu widzenia rozwoju kompetencji komunikacyjnej. Samo słowo nie, podstawowe, jeśli chodzi o negację, wprowadzane jest już na samym początku kursu języka polskiego jako obcego na poziomie A1. Co jednak charakterystyczne, większość podręczników nie traktuje tego zagadnienia składniowo-gramatycznego jako osobnego tematu – o negacji mówi się zwykle w związku z innymi treściami nauczania, a systematycznego jej omówienia należy szukać w dodatkowych pomocach dydaktycznych, których wybór także jest dość ograniczony.

     Na poziomie A1 pierwsze zdania zaprzeczone studenci konstruują, odpowiadając na pytania typu Czy to jest…?, a zatem przy okazji zapoznawania się z rodzajem gramatycznym rzeczownika. Drugi moment, kiedy negacja okazuje się istotna, to z kolei dopełniacz liczby pojedynczej oraz mnogiej. Warto tutaj przypomnieć, że partykuła nie stoi przed zaprzeczanym czasownikiem. Ponadto jeśli wymaga on użycia dopełnienia w bierniku, to negacja oznacza konieczność zamiany dopełnienia biernikowego na dopełniaczowe.

     Dopełniacz po przeczeniu jest oczywiście stałym zagadnieniem gramatycznym kursu dla osób początkujących, wydaje się jednak, że należałoby zwrócić większą uwagę na struktury takie jak Jestem w domu/Nie ma mnie w domu czy Lubię jeść mięso/Nie lubię jeść mięsa. Pierwszy z przywołanych przykładów wychodzi poza typowy dla poziomu A1 kontekst leksykalny (Czy jest chleb?/Nie, nie ma chleba), stanowi jednak realizację tej samej reguły – chodzi mianowicie o zaprzeczenie czasownika być w sytuacji, gdy służy on wyrażeniu kategorii „obecności”. Z kolei w drugim przykładzie także trzeba użyć dopełniacza, zdanie posiada jednak nieco inną strukturę niż te, które najczęściej występują w podręcznikach (por. On lubi mięso/On nie lubi mięsa). Wszystko to jest o tyle istotne, że na wyższych poziomach zaawansowania językowego, w tym także w grupach słowiańskich, uczący się, mimo iż zwykle dobrze znają zasadę zamiany biernika na dopełniacz, często nie stosują jej, kiedy mają do czynienia z dłuższymi zdaniami bądź ze zdaniami bazującymi na mniej typowym materiale leksykalnym.

     Mówiąc o negacji, trzeba wspomnieć również o zaimkach. Umiejętność posługiwania się nimi wymagana jest od studentów o dość zaawansowanej już znajomości języka polskiego. Wyjątek stanowi tutaj słowo nigdy, razem z innymi wyrazami tworzące grupę tych, które umożliwiają przekazanie informacji o częstotliwości wykonywania danej czynności. Na zaimek nigdy warto zwrócić uwagę z dwóch powodów. Po pierwsze jego użycie w zdaniu prowadzi do zastosowania podwójnej negacji (Nigdy nie jem mięsa). Po drugie nigdy nie jest dla początkujących kursantów tak bezproblemowe, jak można by myśleć. Warto bowiem zauważyć, że w zdaniach typu Nigdy nie chodzę do opery pojawia się podwójne zaprzeczenie, podczas gdy w odpowiedzi na pytanie Jak często chodzisz do opery? należy posłużyć się pojedynczym wyrazem nigdy, nie zaś połączeniem nigdy nie.

     Jak więc widać, negacji nie da się sprowadzić wyłącznie do postawienia partykuły nie przed czasownikiem bądź inną częścią mowy. Jest to zagadnienie, o którym lektor nie powinien zapominać i nad którym powinien razem ze swoją grupą pracować.

 

Autorka: Michalina Rittner

Polecane artykuły

Wielką czy małą literą?

Wielką czy małą literą?

05-06-2019
Właściwe używanie w tekstach wielkich i małych liter może sprawiać...
Rzeczowniki twardo- i miękkotematowe

Rzeczowniki twardo- i miękkotematowe

17-07-2020
W tekście poświęconym miejscownikowi była mowa o rzeczownikach...
Obce w swoim – co nieco o zapożyczeniach

Obce w swoim – co nieco o zapożyczeniach

11-01-2022
     W polszczyźnie mamy dość bogaty system językowy – mieszczą...