Posługiwanie się formami grzecznościowymi stanowi z pewnością jedno z istotniejszych, lecz równocześnie niełatwych zagadnień związanych z nauką języka obcego. W przypadku polszczyzny już na poziomie A1 zwraca się uwagę chociażby na kształcenie umiejętności przedstawiania siebie i osób trzecich w sytuacjach oficjalnych, zwracania się do innych osób w sytuacjach oficjalnych, wymaga się ponadto znajomości oficjalnych oraz nieoficjalnych powitań i pożegnań[1]. Wydaje się to uzasadnione, bowiem po pierwsze „Polska etykieta wyjątkową wagę przywiązuje do przestrzegania dystansu między partnerami”, po drugie zaś „(…) grzeczność podnosi efektywność komunikowania się”[2].
Z punktu widzenia nauczania-uczenia się języka polskiego jako obcego za najważniejsze środki leksykalno-gramatyczne związane z wyrażaniem grzeczności należy uznać: słowa pan, pani, panowie, panie, państwo, zaimki osobowe on, ona, oni, one, wy, a także konstrukcje służące wydawaniu poleceń lub rozkazów[3].
Wyrazy pan, pani zastępują zaimek ty wtedy, kiedy zwracamy się do osoby dorosłej, której nie mówimy po imieniu. Towarzyszący wspomnianym słowom czasownik przyjmuje wówczas postać 3. osoby liczby pojedynczej, natomiast 3. osoba liczby mnogiej konieczna jest w połączeniu z formami panowie, panie, państwo. Warto w tym miejscu podkreślić, że zdania takie jak Czy znacie już panowie/panie/państwo naszego nowego pracownika?, a więc te z czasownikiem w 2. osobie liczby mnogiej sytuują się na poziomie normy potocznej, nie wzorcowej.
Imię, nazwisko bądź tytuł (naukowy, zawodowy, służbowy) poprzedza się wyrazami pan, pani wówczas, gdy dana wypowiedź odnosi się do osób trzecich, przy czym dotyczy to także sytuacji, kiedy są one obecne podczas tejże wypowiedzi. Nie należy zapominać, że połączenie zdrobniałej formy imienia ze słowami pan, pani akceptowalne jest wyłącznie, jeśli osoby łączy pewna zażyłość. Z kolei użycie jedynie nazwiska w stosunku do żyjących dorosłych uznaje się za niegrzeczne – inaczej niż kiedy chodzi o osoby zmarłe, zwłaszcza te powszechnie znane na gruncie nauki czy kultury. Trzeba też dodać, że połączenia typu pan, pani + nazwisko odczuwane są jako mało grzeczne.
Użycie zaimka wy w wypowiedziach nieskierowanych ani do dzieci, ani do dorosłych, z którymi łączy nas relacja nieoficjalna, uważa się za niegrzeczne. Ten sam charakter miałoby w opisanej właśnie sytuacji posłużenie się zaimkami on, ona, oni, one. Co istotne, brzmią one niegrzecznie również wtedy, kiedy stosowane są w obecności osób, do których odsyłają.
Na koniec warto jeszcze zwrócić uwagę na różne stopnie grzeczności konstrukcji mających na celu wydanie rozkazu bądź polecenia. Ilustrują to następujące przykłady: Proszę, niech pan usiądzie/Niech pan usiądzie/Proszę siadać/Siadaj/Siadać. Niebezpośrednią i jednocześnie grzeczną formę wyrażenia polecenia albo rozkazu stanowi natomiast tryb przypuszczający. Por.: Czy zechciałby pan przeczytać ten fragment tekstu?
To, co napisano wyżej, nie wyczerpuje oczywiście zagadnienia posługiwania się formami grzecznościowymi. Wydaje się jednak, że daje pewien obraz tego, jak wiele trzeba wiedzieć, aby móc używać ich w zgodzie z zasadami polskiej etykiety językowej. Dotyczy to nie tylko cudzoziemców uczących się języka polskiego, ale także rodzimych użytkowników tego języka.
[1] I. Janowska i in. (red.), Programy nauczania języka polskiego jako obcego. Poziomy A1-C2, Kraków 2016, s. 24-25.
[2] M. Marcjanik, Etykieta językowa, [w:] J. Bartmiński (red.), Współczesny język polski, Lublin 2001, s. 288, 290.
[3] Wielki słownik poprawnej polszczyzny, red. A. Markowski, Warszawa 2008, s. 1569-1572.
Autorka artykułu: Michalina Rittner