Przyimek

23-01-2024

     Przyimek[1] to jedna z pięciu nieodmiennych część mowy, co może skłaniać do wyciągnięcia wniosku, iż posługiwanie się nim będzie dla cudzoziemców stosunkowo łatwe. W rzeczywistości nastręcza on jednak uczącym się naprawdę wielu trudności. Przede wszystkim jest niesamodzielny, co oznacza, że musi łączyć się z rzeczownikiem, zaimkiem, przymiotnikiem, liczebnikiem głównym bądź zbiorowym. Ponadto przyimek wymaga, aby następujący po nim wyraz przyjął ściśle określoną formę gramatyczną. Jak zatem widać, także i tym razem trzeba zmierzyć się z odmianą słów przez przypadki. Warto również podkreślić, że w zależności od funkcji znaczeniowej, w której przyimek pojawia się w danym kontekście, forma gramatyczna użytego po nim wyrazu może być różna (por.: W sobotę idę do kina / W sklepie była duża kolejka; w + biernik/w + miejscownik). Z jednej strony istnieją więc przyimki, po których używa się zawsze tego samego przypadka gramatycznego (np. do, od, bez), z drugiej – nierzadkie są te rządzące więcej niż jednym przypadkiem (np. o, z, nad).

     Przyimki dzielą się na proste i złożone. O ile znaczenie tych pierwszych zwykle dość łatwo daje się kursantom wyjaśnić (por. pod, między, za), o tyle wytłumaczenie znaczenia tych drugich tak proste już nie jest (por. spod, spomiędzy, zza). Pewien obraz stopnia trudności znaczeniowej przyimków złożonych dają słownikowe definicje: spod ‘tworzy wyrażenia określające kierunek z miejsca pod tym, poniżej tego, co nazywa przyłączany rzeczownik’; spomiędzy ‘tworzy wyrażenia oznaczające kierunek od wewnątrz, ze środka tego zbioru, który jest nazywany przez przyłączany rzeczownik’; zza ‘tworzy wyrażenia o znaczeniu: z miejsca znajdującego się za tym, co nazywa przyłączany rzeczownik’[2]. Chodzi tutaj zatem nie tylko o wskazywanie na miejsce, ale również o zaznaczenie kierunku ruchu.

     Dla uczących się kłopotliwa bywa też niekiedy, rozszerzona o samogłoskę, postać przyimka, jak chociażby: we (np. Wierzysz we mnie?), ze (np. Idziesz ze mną?), przeze (np. Przeze mnie się spóźniliśmy). W tym przypadku wątpliwości kursantów odnoszą się do sytuacji, w których danemu przyimkowi należy taką rozszerzoną formę nadać. Trzeba bowiem zauważyć, że nie zawsze pojawienie się grupy spółgłoskowej, trudnej do wymówienia, jest równoznaczne z rozszerzeniem przyimka o samogłoskę (por. np. sprzed wstrzymania). W efekcie reguła, nakazująca modyfikację postaci przyimka, nie wydaje się studentom wystarczająco precyzyjna.

     Wymienione wyżej trudności dotyczą znaczenia przyimków, użycia po nich odpowiedniej formy przypadkowej, wreszcie artykulacji. Daje to podstawę do tego, aby stwierdzić, iż przyimka nie należy traktować jako „mniej ważnego” zagadnienia (przykładowo w porównaniu z fleksją werbalną) nawet na niższych poziomach zaawansowania. Jednocześnie uczący się powinni być świadomi tego, iż opanowanie wspomnianego tematu gramatyczno-składniowego wymaga przede wszystkim dość dużej ilości czasu. Praca nad przyimkiem musi też mieć bez wątpienia charakter systematyczny. Tylko wtedy nauka przyniesie oczekiwane rezultaty.

 

[1] W tekście wykorzystano informacje z: A. Markowski (red.), Wielki słownik poprawnej polszczyzny, Warszawa 2008, s. 1653-1654.

[2] Tamże, s. 1083, 1085, 1517.

 

Autorka artykułu: Michalina Rittner

Polecane artykuły

Zdradliwy miejscownik

Zdradliwy miejscownik

19-05-2020
     Miejscownik jest przypadkiem, który na pierwszy rzut oka nie...
Celownik

Celownik

23-08-2022
     Chociaż celownik jest jednym z tych przypadków gramatycznych,...
Przysłówek

Przysłówek

05-04-2023
     Przysłówek to dla większości kursantów jedno z trudniejszych...