Ślady dawnych procesów językowych we współczesnej polszczyźnie

29-04-2025

     Wbrew temu, co w pierwszej chwili może się wydawać, podstawowa wiedza na temat historii polszczyzny bywa pomocna podczas pracy z cudzoziemcami. Wśród kursantów spotyka się bowiem niekiedy osoby, które polską gramatykę postrzegają jako w zasadzie pozbawioną reguł, a przez to niemożliwą do opanowania. Trudno zaprzeczyć, iż sprawne stosowanie zasad gramatycznych w sytuacjach komunikacyjnych wymaga od studenta nie lada wysiłku, a czasem stanowi wręcz prawdziwe wyzwanie. Jedną ze strategii służących osłabieniu negatywnego nastawienia niektórych uczących się do polskiej gramatyki jest wskazywanie, oczywiście jeżeli lektor uzna to za zasadne, związku między współczesną polszczyzną a procesami, które zaszły w niej na przestrzeni wieluset lat. Te istotniejsze zostały przedstawione niżej.

     Jeśli chodzi o system samogłoskowy, to jeszcze przed X w. w języku polskim zaszedł przegłos lechicki. Pozwala on wyjaśnić dostrzegalną w pewnej grupie słów oboczność e:a, por.: w lecie: lato, w cieście: ciasto, bielić: biały. Mniej więcej na X w. datuje się z kolei przegłos polski będący źródłem oboczności e:o, por.: nieść: niosę, żenić się: żona, w kościele: do kościoła. Około 1000 r. ma miejsce po pierwsze wokalizacja lub zanik jerów, czyli prasłowiańskich półsamogłosek, czego śladem jest obecnie tzw. e ruchome, por.: dzień: dnia, sen: snu, starzec: starca, po drugie dochodzi też do wzdłużenia zastępczego. Łączyć je należy z obocznością o:ó widoczną chociażby w formach: mrozy: mróz, lody: lód, mogła: mógł. Ten proces językowy przypadł na wiek XI. Warto wreszcie zauważyć, że do XVI w. w polszczyźnie istniały samogłoski długie i krótkie. Te pierwsze przekształciły się następnie w samogłoski pochylone, w piśmie oznaczane kreseczką. Takie właśnie jest pochodzenie dzisiejszego o kreskowanego, co warte podkreślenia, dawniej wymawianego inaczej niż u. Stopniowe zanikanie samogłosek pochylonych trwało w zasadzie do końca XIX w.

     W historii języka polskiego zmiany zachodziły nie tylko w odniesieniu do systemu samogłoskowego, ale także spółgłoskowego. I tak oboczności k:c:cz, g:dz:ż, ch:sz, por.: ręka: ręce: rączka, droga: na drodze: dróżka, suchy: suszyć, stanowią wynik procesów palatalizacyjnych, do których doszło między II a VII w. Oboczności s:ś, z:ź, t:ć, d:, n:ń, por.: kosa: kosić, wóz: wozić, kot: o kocie, woda: w wodzie, siano: na sianie, wiążą się natomiast z miękczeniem spółgłosek zębowych twardych. Nastąpiło ono pod wpływem sąsiednich samogłosek przednich.

     W porównaniu z dawnym językiem polskim współczesny charakteryzuje się uproszczoną fleksją. Przede wszystkim w polszczyźnie nie ma już liczby podwójnej, lecz jej ślady widać w formach takich jak chociażby ręce, oczy, uszy. Nie istnieją ponadto imperfekt oraz aoryst, które były czasami przeszłymi. Pięć typów deklinacji rzeczownikowej zostało zastąpionych trzema, podstawę takiego podziału stanowi zaś rodzaj gramatyczny. Warto także zauważyć, że sprawiająca studentom niemałe kłopoty kategoria męskoosobowości ostatecznie uformowała się około XVIII w. i przetrwała do dnia dzisiejszego[*].

     Niniejszego przeglądu zjawisk, które zaszły w dziejach języka polskiego, nie da się oczywiście uznać za wyczerpujący. Można jednak sądzić, że nawet pobieżne prześledzenie ich listy pozwala uświadomić sobie, jak wiele z trudności, na które napotykają cudzoziemcy w czasie nauki, wiąże się z procesami o charakterze historycznym.

 

[*] W tekście wykorzystano informacje i przykłady z: R. Przybylska, Wstęp do nauki o języku polskim, Kraków 2003, s. 249-283.

 

Autorka artykułu: Michalina Rittner

Polecane artykuły

Rodzaj gramatyczny rzeczownika

Rodzaj gramatyczny rzeczownika

14-01-2025
     Wymieniony w tytule rodzaj gramatyczny rzeczownika...
Czasowniki można oraz trzeba

Czasowniki można oraz trzeba

13-06-2023
     Jak zauważają L. Madelska i M. Warchoł-Schlottmann w książce...
Partykuła

Partykuła

19-03-2024
     Podobnie jak przysłówek, przyimek, spójnik oraz...